Zajęcia dedykowane dla rodziców, którym dzieci jedynie towarzyszą? Muzeum Narodowe w Warszawie zachęca rodziców pozostających na urlopach do odwiedzenia placówki TYLKO dla siebie! Jakie udogodnienia przygotowano? Pytamy też, jak to naprawdę jest z tą dostępnością w Muzeum – czy jest miejsce dla dzieci z autyzmem, adhd czy na wózku inwalidzkim? Na te i inne pytania odpowiadają Barbara Kaliciuk – Starszy specjalista w dziale Edukacji w Muzeum i Anna Knapek koordynator ds dostępności.

Rozmawiała Olga A. Hilger

Kultura od kołyski: Przeczytałam informację o spotkaniach – skąd pomysł na takie wykłady?

Muzeum Narodowe: Program MAMY W MUZEUM powstał w 2013 roku. Wcześniej nie było w naszym muzeum oferty dla rodziców z tak małymi dziećmi. W innych muzeach też zresztą nie było. Były owszem różne zajęcia skierowane do dzieci, ale nie dla rodziców tzn. dla rodziców w pewnym sensie też, bo przychodzili razem z dziećmi, ale nie oni byli głównym adresatem zajęć. Natomiast ten program od początku był skierowany do dorosłych. W 2020 roku postanowiliśmy zmienić nieco formułę, a także nazwę programu na MAMA TATA w Muzeum, aby nie wykluczać ojców na urlopach ojcowskich. Ojcowie też są bardzo mile widziani na naszych zajęciach.

Kultura od kołyski: Na jakie udogodnienia mogą liczyć rodzice podczas spotkań?

Muzeum Narodowe: Przede wszystkim na życzliwość i zrozumienie personelu, pomoc przy wózkach przy przemieszczaniu się po Muzeum. Poza tym w sali edukacyjnej, gdzie odbywa się druga część zajęć jest przewijak, są maty piankowe, na których można położyć dzieci. Bez problemu można też w spokoju nakarmić dziecko, nie tracąc nic z zajęć.

Kultura od kołyski: Zainteresował mnie państwa koncept, ponieważ brakuje w przestrzeni instytucji kultury spotkań przeznaczonych dla rodziców, którym maluchy tylko towarzyszą. Oferta zajęć dla dzieci jest ogromna, ale rodzice nie korzystają wtedy z potencjału wizyty w muzeum. Jak Pani to widzi?

Muzeum Narodowe: Większość zajęć w muzeach jest nakierowana na dzieci, młodzież, dorosłych, czy seniorów. Rodzice maluchów teoretycznie mogą korzystać z oferty dla dorosłych, ale wiadomo, że jest to trudne. Często nie mają, z kim zostawić w domu maleństwa, a przyjście na oprowadzanie po wystawie dla dorosłych z niemowlakiem oznacza często stres – i dla rodzica i dla innych uczestników. Pamiętam sama, gdy miałam malutkie dzieci i próbowałam z nimi uczestniczyć w wydarzeniach dla dorosłych np. właśnie w oprowadzaniach, stresowałam się, gdy dzieci zaczynały płakać i przeszkadzać innym. Na naszych zajęciach jest pełen komfort i zrozumienie dla potrzeb najmłodszych. Pierwsza część zajęć jest w salach wystawowych i trwa ok. 30 minut, druga część odbywa się w sali edukacyjnej, gdzie słuchając  wykładu, będącego rozszerzeniem do wizyty na wystawie – można w spokoju – nakarmić, przewinąć dziecko, czy po prostu położyć je na macie, gdzie maluch może się pobawić. Dzięki temu rodzic ma szanse naprawdę skorzystać z takiej wizyty. Wiemy, jak trudno rodzicom wygospodarować czas i przestrzeń (również we własnej głowie) na rozwijanie swoich pasji i zainteresowań.  Mamy nadzieję, że tego typu zajęcia umożliwiają im to.

Kultura od kołyski: Czy to pierwsza taka inicjatywa w Muzeum Narodowym tj oferująca rodzicom możliwość uczestnictwa w kulturze w towarzystwie dzieci?

Muzeum Narodowe: Tak, jak już wspomniałam program MAMA TATA w Muzeum wyłonił się z programu Mamy w Muzeum, który powstał w 2013 roku. Wcześniej nie było tego typu inicjatyw.

Kultura od kołyski: Jak Muzeum Narodowe pod względem infrastruktury przystosowało budynek i sale do odwiedzin tak specyficznej grupy jak rodzic z więcej niż jednym dzieckiem, kobiety w ciąży czy malutkie dzieci?

Muzeum Narodowe: Mamy podjazd dla wózków, windy, przewijak w łazience i pokój rodzica z dzieckiem, gdzie jest przewijak i  fotel. Sala edukacyjna też jest przystosowana do potrzeb najmłodyszch.

Kultura od kołyski: Jak szkolą państwo kadrę do obsługi wymagającej grupy jak rodzice małych dzieci?

Muzeum Narodowe: Nie prowadzimy specjalnego szkolenia pod kątem tego programu. Zajęcia prowadzą doświadczeni edukatorzy, którzy na co dzień prowadzą zajęcia i oprowadzania dla dzieci, jak i dorosłych. Sami często są też przy okazji rodzicami. Są to osoby, które mają doskonały kontakt z publicznością, lubią dzieci, są otwarte i tolerancyjne.

Kultura od kołyski: Czy mają państw w Muzeum kawiarenkę, miejsce, gdzie można zjeść, odpocząć, zrobić sobie przerwę?

Muzeum Narodowe: W muzeum działa restauracja, gdzie można się napić, odpocząć i  zjeść obiad, a przy dziedzińcu Stanisława Lorenza jest Cafe Lorenz.

Kultura od kołyski: Co planują państwo w najbliższym czasie dla rodzin z dziećmi czy rodziców? Pytam o ofertę, która bierze pod uwagę rodzica jako uczestnika kultury, bo mam świadomość, że propozycje dla dzieci są bardzo rozbudowane.

Muzeum Narodowe: Obecnie z troski o bezpieczeństwo zwiedzających i pracowników Muzeum jest zamknięte do odwołania i wszystkie wydarzenia stacjonarne są zawieszone. Jak tylko będzie to możliwe, wznowimy nasze programy, w tym Mama Tata w Muzeum, czy Rodzinne Niedziele, a także oprowadzania i warsztaty dla dorosłych. A póki co zapraszamy do korzystania z naszej oferty on-line. Mamy m.in. interesujący program wykładów z historii sztuki – i to myślę, że może być interesującą propozycją dla rodziców małych dzieci zainteresowanych sztuką.

Kultura od kołyski: Jak wygląda zwiedzanie Muzeum dla rodzin w czasach okołopandemicznych? Czy bardzo zmieniły się warunki odwiedzin?

Muzeum Narodowe: Jak już wspomniałam, obecnie z troski o zdrowie zwiedzających i pracowników, Muzeum jest zamknięte do odwołania i wszystkie wydarzenia stacjonarne są zawieszone. Na bieżąco reagujemy na sytuację i pojawiające się obostrzenia i staramy się zapewniać maksymalne bezpieczeństwo naszej publiczności. W muzeum był m.in. obowiązek dezynfekcji rąk i zasłaniania nosa i ust, zmnieszyliśmy też liczebność grup. Staraliśmy się  kłaść większy nacisk na ofertę dla indywidualnych zwiedzających i cały czas rozwijamy też ofertę zajęć on-line.

Na pytania dotyczące dostępności i dzieci ze specjalnymi potrzebami odpowiedziała Anna Knapek, koordynator Muzeum ds. Dostępności

Kultura od kołyski: Czy mają państwo zajęcia dedykowane dzieciom niepełnosprawnym, z wszelkimi deficytami? A jeśli nie to czy biorą państwo pod uwagę takie zajęcia?

Muzeum Narodowe: Bardzo chętnie poprowadzimy zajęcia dla wszystkich, którzy chcą poznać sekrety świata sztuki. Przed pandemią MNW regularnie odbywały się warsztaty dla rodzin z dziećmi ze spektrum autyzmu. Spotkania odbywały się w czasie, gdy w muzeum jest spokojnie. Zajęcia przebiegały według ustalonego schematu, co ułatwiało kolejne wizyty dzieciom cyklicznie uczęszczającym na spotkania. Wiedziały czego mogą się spodziewać. Znały także osobę prowadzącą spotkania. Każde z nich prowadziła nasza doświadczona edukatorka.

Bardzo chętnie angażujemy się także w realizację projektów partnerskich. Np. w 2019 roku Fundacja Artonomia poprosiła nas o partnerstwo w projekcie „Sztuka tajemnic”. Celem było przygotowanie osób w spektrum autyzmu do wizyty w Escape Roomie. Przygotowaliśmy scenariusz zajęć inspirowany łamigłówkami, które czekają na gości Escape Roomów. Okazało się to być dla nas fantastyczną przygodą. Bardzo wiele się wówczas nauczyliśmy.

Kultura od kołyski: Czy dzieci z Zespołem Downa, autystyczne, z ADHD czy na wózkach inwalidzkich mogą czuć się mile widziane?

Muzeum Narodowe: Jak najbardziej tak! Mimo zabytkowego charakteru galerie i wystawy Muzeum Narodowego w Warszawie są dostępne architektonicznie. Osoby z niepełnosprawnością ruchu w każdym wieku mogą się więc czuć tutaj bardzo swobodnie. Jeśli planują Państwo udział np. w organizowanych przez nas warsztatach rodzinnych, a Państwa dziecko ma szczególne potrzeby, warto skontaktować się z nami kilka dni przed spotkaniem. Informacja o szczególnych potrzebach dziecka pomaga nam przygotować scenariusz warsztatów uwzględniający potrzeby i możliwości wszystkich uczestników. Prośba ta dotyczy nie tylko gości indywidualnych, lecz także grup zorganizowanych. Rozmowa z nauczycielem i poznanie potrzeb grupy jest dla nas podstawą przygotowywania zajęć szytych na miarę potrzeb uczniów.

Kultura od kołyski: Z założenia przestrzeń muzealna jest trudna dla dzieci, tym bardziej, jeśli jest ich kilkoro z jednym rodzicem, dzieci mają różnego rodzaju deficyty lub problem z tak popularną integracją sensoryczną. Co wtedy? Jak pomóc im skorzystać z zasobów placówki?

Muzeum Narodowe: Myślę, że ważne jest przygotowanie dziecka do wizyty w muzeum. Można obejrzeć wspólnie z nim zdjęcia instytucji dostępne w Internecie. Dzięki temu podczas pierwszej wizyty miejsce to nie będzie wydawało się aż tak bardzo obce. Warto też zaplanować czas wizyty dostosowany do możliwości dziecka, np. nie dłużej niż godzina. Muzeum jest ogromną przestrzenią. Wybierzmy na pierwszą wizytę jakiś jeden jej fragment. Albo skupmy się na motywie przewodnim wyprawy. Możemy poszukiwać na obrazach zimy, zwierząt lub innego lubianego przez dziecko motywu. Albo dzieł z podręcznika szkolnego. Można też wykorzystać sztukę do prostych zabaw. Np. przyjmować pozy, w których stoją bohaterowie obrazu, grać w „dziesięć pytań”, czy też dopowiadać historie na obrazach. Zachęcam także do korzystania z bezpłatnych druków edukacyjnych. Znajdują się przed wejściem do każdej galerii. Rozwiązywanie zawartych w nim zadań z pewnością urozmaici każdą wizytę. W Muzeum Narodowym w Warszawie w Galerii Faras jest ścieżka dotykowa. Składają się na nią kopie dotykowe wybranych obiektów prezentowanych w galerii. Już niedługo kolejna taka ścieżka będzie dostępna w Galerii Sztuki Starożytnej. Tak więc czasami nawet w muzeum można czegoś dotknąć.

 

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Wszystkie tagi: Najnowsze artykuły
logo niw Sfinansowano z Narodowego
Instytutu Wolności ze środków
Programu Rozwoju Organizacji
Obywatelskich na lata 2018-2030.
logo proo
logo rodzic w mieście Projekt realizowany jest
przez fundację Rodzic w Mieście