Rozmawiamy z dr inż. Julią Dobrzańską pracującą w Dziale Edukacji Muzealnej Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, gdzie koordynuje realizację edukacji przyrodniczej dla rodzin. Kiedy prowadziliśmy rozmowy z różnymi instytucjami kultury, zdziwiło nas, jak bardzo otwarta i pozytywna jest kadra Muzeum Pałacu w Wilanowie. To wrażenie nie było mylne. To wyjątkowe miejsce pełne ciepłych, życzliwych ludzi z pasją. Z naszego doświadczenia wynika, że nie jest to tak powszechne, a dobry zespół to podstawa!
Rozmawia Olga A. Hilger
Kultura od kołyski: Czy Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie to dobry wybór na sobotnie czy niedzielne popołudnie dla rodzin z małymi dziećmi?
Julia Dobrzańska: Oczywiście! Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie to miejsce, które z pewnością zafascynuje każdego, zarówno osoby dorosłe, jak i naszych najmłodszych gości. Wizyta w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie stwarza możliwość bezpośredniego kontaktu z historią, sztuką, kulturą i naturą. Dla dzieci niezwykłym doświadczeniem będzie możliwość zobaczenia pełnych dzieł sztuki, historycznych wnętrz, tak odmiennych od tych, w których przebywamy na co dzień. Również spacer po historycznych ogrodach dostarczy wielu niezapomnianych wrażeń. Warto zarezerwować sobie więcej czasu na wizytę, połączyć zwiedzanie wnętrz ze spacerem. W weekendy często realizowane są także różne wydarzenia edukacyjne, uczestnictwo, w których również warto zaplanować. Wizyta w Muzeum to dobry pomysł na spędzenie popołudnia o każdej porze roku. Choć parki i ogrody cieszą się największym zainteresowaniem wiosną i latem, także jesienią i zimą dają możliwość podziwiania piękna natury. Czas pandemii wpłynął oczywiście na możliwości związane ze zwiedzaniem muzealnych wnętrz i uczestnictwem w wydarzeniach edukacyjnych, nie mniej dostępne w przestrzeni wirtualnej materiały edukacyjne, cyfrowe kolekcje czy filmy wciąż pozwalają na zaplanowanie wspólnego popołudnia z kulturą i naturą.
Kok: Czy poza dedykowanymi zajęciami dla dzieci mają państwo ofertę dla rodziców, którzy chcą skorzystać z oferty jedynie w towarzystwie dzieci?
J.D.: Większość zajęć edukacyjnych dla dzieci realizujemy w ramach oferty rodzinnej. Zajęcia te mają charakter wielopokoleniowy. W trakcie spotkań angażowane są nie tylko dzieci, ale także osoby dorosłe. Spotkania, w czasie których prowadzimy obserwacje przyrodnicze to niezapomniana przygoda dla osób w każdym wieku. Dzięki udziałowi w zajęciach członkowie rodzin mają możliwość wspólnego spędzenia czasu i dzielenia się swoimi pasjami. Katarzyna Pietrzak, która odpowiada w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie za działania edukacyjne dla rodzin w zakresie historycznym, jak również rekonstrukcyjnym w obszarze kaligrafii, również podkreśla wartość programów wielopokoleniowym: „Ostatnie lata pokazują, że rodzice chcą również aktywnie uczestniczyć w zajęciach razem ze swoimi dziećmi. Nie chcą być włącznie biernymi słuchaczami czy opiekunami swoich pociech. Taka też jest idea rodzinnych spotkań czy warsztatów muzealnych. Narracja w czasie zajęć jest prowadzona zarówno w kierunku dzieci, jak i osób dorosłych, co wymaga bardzo wielu umiejętności ze strony edukatora. Doskonałym przykładem takich zajęć są warsztaty kaligrafii, gdzie rodzic nie musi wybierać się samodzielnie na kurs, bo może zrobić to razem ze swoim dzieckiem. Każdy uczestnik warsztatów, niezależnie od wieku, uczy się kreślić litery w ten sam sposób, opierając się na jednym zaprezentowanym wzorniku pisma. Takie zajęcia umacniają więź rodzinną, pozwalają w sposób atrakcyjny spędzić wspólnie czas. Alternatywą dla rodziców mogą być warsztaty kaligrafii, w czasie których odbywa się nauka trudniejszych krojów pisma w szerszym aspekcie kulturotwórczym (np. nauka kroju pisma pochodzącego z kart XV-wiecznego modlitewnika – „Godzinki Sobieskiego”)”.
Fot. A. Obszyński
Kok: Jak wyglądają zajęcia przyrodnicze w państwa Muzeum?
J.D.: Organizowane w Muzeum przyrodnicze spotkania skierowane są do gości w każdym wieku. Realizujemy zarówno warsztaty w ramach, których wspólnie odkrywamy bogactwo natury w parkach i ogrodach historycznych, a także wycieczki czy warsztaty przyrodniczo-plastyczne. Naszymi założeniami są: osadzenie spotkań w kontekście lokalnym, pokazanie unikatowości miejsca, ale także tego, że aby obserwować piękno natury nie musimy jechać na koniec świata – niezwykłe gatunki roślin, czy zwierząt żyją blisko nas. W ramach spotkań przyrodniczych chcemy stworzyć jak największą możliwość bezpośredniego kontaktu z naturą i jej doświadczania. Zwracamy uwagę na jej zmienności w związku z porami roku. Nie boimy się także naukowego podejścia. W czasie spotkań używamy terminologii naukowej i odsłaniamy tajniki pracy przyrodników co spotyka się z dużym zainteresowaniem uczestników zajęć. Warto dodać, iż osoby prowadzące spotkania edukacyjne to przede wszystkim studenci i absolwenci kierunków przyrodniczych takich jak biologia, ochrona środowiska, leśnictwo czy ogrodnictwo. W ramach zajęć prezentujemy także wątki łączące naturę i sztukę – motywy przyrodnicze w pałacowych wnętrzach, czy kwestie związane z codziennym życiem także w ujęciu historycznym – na przykład kulinarne, kosmetyczne wykorzystanie roślin. Poruszane tematy odnosimy także do szerszego kontekstu, szczególnie w kwestii zagrożeń środowiskowych. Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie położone jest pomiędzy terenami, które w ostatnich latach uległy silnym przekształceniom, a bardziej naturalnymi obszarami. Zwracamy więc uwagę na kwestie antropopresji, urbanizacji, zmian klimatu. Większość zajęć przyrodniczych odbywa się na terenie ogrodów, parku, jak również w rezerwacie przyrody Morysin. W Muzeum powstała także przyrodnicza pracowania edukacyjna w dawnej Pompowni nad Jeziorem Wilanowskim. Spotkania skierowane są zarówno do gości indywidualanych – jak i do grup zorganizowanych dzieci i młodzieży szkolnej oraz dorosłych. Aktualnie w związku z sytuacją epidemiczną spotkania edukacyjne realizowane są on-line. Są to zarówno lekcje muzealne dla szkół oraz dzieci i młodzieży uczących się w ramach edukacji domowej, warsztaty rodzinne, czy wykłady.
Fot. A. Obszyński
Kok: To bardzo ciekawe, że wykorzystują państwo otoczenie Muzeum w tak dużym stopniu. Co jeszcze dzieje się w sezonie w ogrodzie?
J.D.: Ogrody to wspaniała przestrzeń realizacji zajęć edukacyjnych, ale także miejsce do samodzielnego odkrywania piękna natury. Dział Ogrodowy Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie dba o przestrzeń ogrodów uwypuklając ich historyczny charakter. Niezwykłe są, przygotowywane co roku, nasadzenia kwiatowe. Każde z nich można potraktować jak plenerową wystawę czasową pełną symboliki, tworzonej zarówno przez dobór gatunków jak i kolorów. Corocznym wydarzeniem jest również moment gdy do przestrzeni ogrodów wracają po zimie rośliny egzotyczne, w tym drzewka cytrusowe, okazałe daktylowce, czy zadziwiające araukarie. Ogrody wilanowskie to miejsce, gdzie zgłębić można historię mody ogrodowej, od wieku XVII po wiek XIX. Zobaczymy tu zarówno ogrody w stylu barokowym, jak i parki krajobrazowe. Te ostatnie szczególnie stwarzają możliwość obserwacji dzikiej natury, choć miłośnicy owadów spędzą z pewnością dużo czasu także przy kwiatowych rabatach i klombach. Tajemnice naturalnych procesów obiegu materii i różnorodnych przyrodniczych zależności odkrywać możemy w rezerwacie przyrody Morysin, znajdującym się także pod opieką Muzeum. Ogrody, parki i rezerwat Morysin przylegają do Jeziora Wilanowskiego, w sezonie piękno tego obszaru możemy podziwiać także z wody, wypożyczając kajak lub łódkę. W dawnych czasach pałacowi w Wilanowie towarzyszył także folwark i ogrody pożytkowe. Obecnie w Muzeum również uprawiane są warzywa, owoce i zioła. Ogrody pożytkowe znajdują się w przestrzeni nie dostępnej na co dzień do zwiedzania, tym bardziej warto skorzystać z możliwości ich zobaczenia w ramach spotkań edukacyjnych. Udział w warsztatach pszczelarskich daje z kolei możliwość odwiedzenia muzealnej pasieki. Osoby, które chciałyby dowiedzieć się więcej o tym jak dbać o ogrody historyczne zachęcamy do zaangażowania się w program wolontariatu ogrodowego. Przestrzeń ogrodów jest także miejscem organizacji różnych wydarzeń plenerowych, wystaw florystycznych, odbywających się w dawnej Oranżerii lub w plenerze, czy sprzedaży roślin. Osoby spacerujące po parku wilanowskim zachęcamy również do pogłębiania wiedzy o przyrodzie i historii ogrodów zarówno z wykorzystaniem przygotowanych przez Muzeum aplikacji, ścieżek tematycznych, które w formie broszur zamieszczone są na wortalu Muzeum, czy wydanych specjalnie z myślą o rodzinach przewodnikach po ogrodach oraz rezerwacie przyrody Morysin „Ogrody wilanowskie. 12 pełnych przygód spacerów”, „Cztery pory roku w rezerwacie przyrody Morysin”. Wiele ciekawostek można też znaleźć na muzealnym blogu przyrodniczym www.wiescizparku.wordpress.com.
Kok: Co jest dla Pani kluczowe w pracy z tak trudną, mieszaną wiekowo grupą jak rodziny?
J.D.: Uważam, że prowadzenie zajęć wielopokoleniowych daje bardzo ciekawe możliwości. Ta forma kontaktu z przyrodą i sztuką wydaje mi się naturalna. Rodzice, dziadkowie są osobami, które odkrywały przed nami tajemnice świata w naszych najmłodszych latach. Taka forma zajęć dają ku temu przestrzeń – przestrzeń wspólnej aktywności, wymiany wiadomości, która odbywa się w dwie strony, gdyż dzieci wiedzą bardzo wiele o otaczającym świecie i chętnie dzielą się tą wiedzą i swoimi doświadczeniami. To bardzo ważne by zostawić na zajęciach pole do rozmowy i opowieści. Przygotowując programy edukacyjne bardzo często myślę o tym, jak podzielić zadania, jak zróżnicować ich poziom trudności, by wziąć pod uwagę zaangażowanie wszystkich członków rodziny i stworzyć pole do współpracy.
Kok: Czy mają państwo w placówce urządzenia cyfrowe, jak interaktywne ekrany, wyświetlacze?
J.D.: Z tego typu rozwiązań korzystamy w ograniczonym stopniu. Zwykle przy okazji wystaw czasowych tworzone są multimedialne pomoce edukacyjne. Dobry przykładem może być wystawa Sekrety sekretery i film ukazujący w sposób dynamiczny wnętrze jednego z eksponatów. Dzięki niemu mamy możliwość zobaczenia jak kunsztowne są te meble, jak wiele posiadają szufladek, przegródek i tajemniczych schowków. Tego typu pomocy edukacyjnych nie umieszczamy zbyt wiele w przestrzeni ekspozycji czy ogrodów. Zależy nam by wizyta w muzeum dała możliwość podziwiania historycznych wnętrz czy salonów ogrodowych w formie jak najwierniejszej oryginałom. Muzeum oferuje jednak wiele udogodnień cyfrowych dostępnych do wykorzystania przy pomocy własnych urządzeń, chociażby telefonów.
Fot. A. Obszyński
Kok: Czy rodzice z małymi dziećmi mogą czuć się swobodnie w państwa przestrzeni? Jak wielu eksponatów można dotykać, a jeśli nie można jak państwo rozwiązują te kwestie?
J.D.: Przedmioty zabytkowe charakteryzują się dużą wrażliwością. Dotykanie ich nie jest możliwe, wiemy jednak, że zwłaszcza wśród naszych najmłodszych zwiedzających ta potrzeba jest bardzo duża. Dlatego też zachęcamy rodziny do udziału w spotkaniach edukacyjnych. Na potrzebę ich realizacji przygotowane zostało wiele dotykowych pomocy edukacyjnych. Są to zarówno rekonstrukcje dawnych strojów, które dzieci mogą przymierzać, kopie przedmiotów, czy tworzone specjalnie z myślą o najmłodszych unikalne pomoce edukacyjne, takie jak lalki przedstawiające królewską rodzinę. W przestrzeni recepcyjnej znajdują się także dotykowe makiety edukacyjne przedstawiające pałac i jego otoczenie. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w czasie zajęć przyrodniczych czy rekonstrukcyjnych. W tym wypadku uczestnicy spotkań mają bardzo szeroką możliwość doświadczania wielozmysłowego. W czasie zajęć w ogrodach dotykamy, wąchamy, słuchamy. Na zajęciach kulinarnych uczestnicy spotkań przygotowują i degustują przyrządzone przez siebie potrawy. Zajęcia rekonstrukcyjne dają możliwość poznania dawnych rzemiosł czy aktywności: odręczne pisanie przy pomocy pióra, haft, nauka dawnego tańca, czy poznanie działania dawnej prasy drukarskiej.
Kok: Jakie warsztaty dla rodzin cieszą się u państwa największą popularnością?
J.D.: W odniesieniu do spotkań historycznych Katarzyna Pietrzak zwraca szczególną uwagę na warsztaty kaligrafii oraz warsztaty meblarskie poświęcone na przykład meblom pisarskim, z uwagi na bezcenne obiekty, które mamy eksponowane we wnętrzach pałacowych – oryginalne pulpity, kabinety, sekretery i sekretarzyki czy biurka. Uczestnicy zajęć nierzadko poszukują inspiracji do tego, jak mogą wykorzystać taki zabytkowy mebel w swoim salonie, bo nie bardzo znają jego historię i przeznaczenie. Dużo popularnością cieszą się warsztaty Z królewskiej pracowni zabawek/bombek/pisanek, które nawiązują do tradycji w oryginalny sposób. Ich uczestnicy tworzą prawdziwe rękodzielnicze cudeńka. Również warsztaty kulinarne przyciągają bardzo wielu uczestników chcących zgłębić sekrety dawnej kuchni i nauczyć się przygotowywania potrawy w oparciu o przepisy z najstarszych książek kucharskich Wśród cieszących się dużym zainteresowaniem tematów Martyna Przedpolewska z Działu Rekonstrukcji Historycznej i Sprzedaży wskazuje na przykład zajęcia Przy królewskim stole, warsztaty kulinarne połączone z elementami kultury stołu. W przypadku spotkań przyrodniczych szczególnym zainteresowaniem cieszą się zajęcia dotyczące ptaków, tropów i śladów zwierząt jak również wodnych bezkręgowców, połączone z ich połowem i obserwacją.
Kok: Co jest trudne w obsłudze rodzica z dzieckiem w instytucji kultury w Pani odczuciu?
J.D.: Wydaje mi się, że trudnością może być właśnie chęć dotknięcia eksponatów. Jest ona naturalna, szczególnie u dzieci. Rozwiązaniem są tu z pewnością pomoce dotykowe, które wykorzystujemy w trakcie zajęć oraz informacja, którą przekazujemy zwiedzającym. Świadomość tego, iż zabytkowe przedmioty mogą ulec zniszczeniu w momencie, gdy będą one wielokrotnie dotykane, zmienia nastawienie. Ważną kwestią jest też dostosowanie narracji do potrzeb naszych odbiorców. Przygotowując spotkania, przewodniki rodzinne, materiały edukacyjne dbamy o to by zarówno treść, ale też forma przekazu uwzględniała potrzeby naszych odbiorców.
Fot. A. Obszyński
Kok: Czy posiadają państwo infrastrukturę dla rodzin z dziećmi – gastronomia, winda, podjazdy, miejsce na wózki, przewijaki w łazienkach czy kanapy/fotele do karmienia – czy mają państwo plany na zmiany w nadchodzącym czasie??
J.D.: W Muzeum znajduje się szereg udogodnień dla rodziców z małymi dziećmi. W przestrzeni recepcyjnej znajduje się pokój dla rodziców z dzieckiem, gdzie znajduje się przewijak oraz miejsce gdzie można usiąść i nakarmić dziecko. Jest także przestrzeń gdzie można zostawić wózki oraz możliwość wypożyczenia nosidełka na czas zwiedzania pałacu. Możliwość korzystania z tych udogodnień uległa zmianom w związku z sytuacją epidemiczną, dlatego zachęcamy do śledzenia informacji na stronie Muzeum oraz kontaktu z Muzeum w celu sprawdzenia aktualnych możliwości.